Dziś na Petrolheart.pl zawitała funkcja, na którą wszyscy czekaliśmy – komentarze.
Oczywiście pierwszym pytaniem, które może się nasunąć, jest: dlaczego tak długo?
Bo ktoś coś zepsuł i komuś się nie chciało
Pierwotnie mieliśmy plan, by korzystać z może nie idealnego, ale znanego systemu Disqus. Problemów z tym związanych było kilka, ale najważniejszy był taki, że Disqus… po prostu na Petrolheart nie zadziałał. Nie chodzi tu o kwestię typu, że to my coś zepsuliśmy – a o to, że jest jakiś błąd z powodu którego motywy należące do pakietu Elegant Themes – a z takiego motywu korzystamy – w tej chwili z Disqusem nie współpracują. Czekaliśmy, dopytywaliśmy support Elegant Themes, tenże support odpowiadał że tak, że znają problem, że pracują, a może kawki, dadzą znać jak będzie gotowe.
Kawka wypita, a komentarzy jak nie było, tak… nadal nie było
Stwierdziliśmy więc, że odpuszczamy Disqusa i wypróbujemy coś innego. W ostatnim czasie próbowaliśmy zainstalować na stronie i przetestować kilka różnych systemów (przez chwilę były nawet aktywne trzy jednocześnie), ale ostatecznie najlepszym w naszej opinii okazało się być rozwiązanie pod nazwą Hyvor Talk. Brak reklam, reakcje, możliwość umieszczania grafik w komentarzach (o wielkości do 2 MB), filtrowanie spamu, troska o prywatność… to wszystko tu jest.
By móc komentować na Petrolheart.pl, wymagane będzie założenie konta Hyvor Talk. Platforma ta dość szybko zyskuje na popularności i korzysta z niej już teraz wielu dużych graczy na rynku mediów, jest więc prawdopodobne, że nie tylko tutaj konto HT się Wam przyda.
Na początek możliwe jest także komentowanie bez zakładania konta, żebyście mieli wraz z nami możliwość przetestowania, jak to wszystko działa, ale – jeśli ten system komentarzy się sprawdzi – najprawdopodobniej pozostawimy możliwość komentowania tylko osobom zalogowanym, dzięki czemu unikniemy ryzyka np. podszywania się pod kogoś itp. (różne rzeczy w sieci się już widziało). Zmiany w tym zakresie zaplanowane są na początek października.
I to tyle, co chciałem powiedzieć. Biegnijcie i piszcie komentarze na Petrolheart – czekamy na Was.
