Trzydziesty siódmy odcinek Ekspresówki pokaże, dlaczego samodzielny serwis samochodu to nie zawsze dobry pomysł, dlaczego jacyś Holendrzy mają dyskusyjne poczucie estetyki i co się nie podoba meksykańskiemu ministrowi, a co czeskiej policji. Zapraszamy!
Audi usuwa z oferty pięciocylindrowy silnik, bo słabo się sprzedaje
Jeden z wielu przykładów, kiedy okazuje się z całą bezwzględnością, że grupa motomitomanów-gawędziarzy herbu Jeździłbym oraz rzeczywiści klienci z realnymi pieniędzmi i prawdziwym zamiarem ich wydania nie mają punktów wspólnych. Pięciocylindrowy silnik obecny w Audi RS 3 pozostanie w sprzedaży do listopada 2027 r., a opracowanie następcy spełniającego normę Euro 7 nie stanowi technologicznego problemu zdaniem prezesa marki, Gernota Dollnera. Problemem są jednak finanse oraz perspektywy sprzedaży, które nie pokryją tabelek Excela choćby bladym seledynem, nie mówiąc o głębokiej butelkowej zieleni. O wiele większe szanse w nowym wspaniałym RS 3 ma napęd elektryczny, przynajmniej dopóki koloruje on tabelki w akceptowalne korporacyjnie barwy.
Samodzielna wymiana oleju poszła bardzo źle – tak na 6000 dolarów źle
Właściciel Mazdy CX-90 postanowił zaoszczędzić 120 dolarów kanadyjskich na wymianie oleju w serwisie i postanowił podjąć się tego sam. Jak to nieraz w takich przypadkach bywa, planowane oszczędności poskutkowały uszkodzeniem miski olejowej oraz koniecznością skorzystania z profesjonalnej i kosztownej pomocy. Tę wyceniono na 6000 dolarów kanadyjskich m.in. za kilkanaście roboczogodzin, obejmujących wyjęcie zespołu napędowego oraz demontaż półosi, przechodzących przez miskę olejową. Dodajmy do tego nowe uszczelki, olej i kwota przestaje dziwić.
Dyrektor generalny Volvo: branża motoryzacyjna będzie elektryczna i nie ma już odwrotu
Dyrektor generalny Volvo, Hakan Samuelsson, powiedział, że „za około 10 lat wszystkie samochody będą elektryczne i tańsze”, zauważając jednocześnie, że „nie ma już odwrotu ”. Dodał też, że niektóre firmy po prostu nie dostosują się do nowych okoliczności, ponieważ w „nowym świecie” pojawią się nowi dominujący gracze, w domyśle pożerając tych niedostosowanych. Też bym tak mówił, gdyby pracodawca mi kazał, ale historia i doświadczenie pokazują, że żaden złotousty prezes nie ma monopolu na trafne wieszczenie, a i skuteczność tegoż bywa homeopatyczna.
Packard ekshumowany jako Excellence – coachbuild na Bentleyu Flying Spur
Packard Excellence – jednostkowy (na szczęście) projekt – został stworzony przez JB Classic & Bespoke, holenderskiego producenta nadwozi. Zespół wykorzystał jako samochód dawcę Bentleya Flying Spur drugiej generacji (2013–2019), przerabiając całe nadwozie i dodając niestandardowe detale. JB Classic & Bespoke twierdzi, że budowa pochłonęła 17 000 godzin pracy. Nie ma informacji o zmianach mechanicznych w stosunku do Bentleya. Flying Spur drugiej generacji był oferowany z podwójnie turbodoładowanym 4-litrowym silnikiem V8 lub również podwójnie turbodoładowanym 6-litrowym silnikiem W12, choć nie jest jasne, który z nich napędza Packarda. Nie jest też jasne ile „śmiesznych ciasteczek” spożyto, projektując pas przedni.
Australijska reklama francuskiego samochodu pokazana Amerykanom, którzy nie mogą go kupić
Podczas meczu drużyny Texas Rangers wyświetlono reklamę samochodu Renault Koleos, niedostępnego na rynku amerykańskim w ogóle. Firma Renault wycofała się z tego rynku w 1987 r., więc co młodsi widzowie mogli mieć w ogóle trudności z umiejscowieniem kraju producenta. Spot reklamowy pochodzi z Australii i z nieznanych bliżej powodów został wyświetlony w USA. To mimo wszystko mniejsza wpadka niż podstawienie jako podkładu do reklamy jesiennej ramówki pewnej polskiej stacji telewizyjnej utworu The Stranglers „Golden Brown”.
Meksyk planuje wprowadzić 50-procentowe cła na import chińskich samochodów
Przemysł motoryzacyjny jest filarem meksykańskiej gospodarki, a jeśli nadal będzie zalewany tanimi importowanymi produktami, zagrożonych może zostać nawet 320 tys. miejsc pracy. Minister gospodarki Marcelo Ebrard Casaubon powiedział, że kraj podejmuje działania mające na celu „ochronę strategicznych gałęzi przemysłu Meksyku” poprzez nałożenie nowych ceł. Dodał, że będą one skierowane na produkty importowane z krajów, z którymi Meksyk nie ma umów o wolnym handlu. Nowe cła obejmą 1463 kategorie produktów, w tym stal, meble i elektronikę. Będą musiały zostać zatwierdzone przez Kongres i mogą objąć szereg krajów poza Chinami. Wśród nich najważniejsze to Korea Południowa i Indie, a także Indonezja, Rosja, Tajlandia i Turcja.
Toyota poszerza katalog GR Heritage o kolejne części do klasycznego modelu AE86
Toyota rozszerza swój katalog części GR Heritage o najnowsze dodatki, w tym odtworzone i lekko zmodernizowane elementy silnika do świetnie kojarzonej w światku zapaleńców klasycznej AE86. Według Toyoty odtworzone części zachowują podstawową konstrukcję i specyfikacje oryginałów, ale zostały „zmodernizowane przy użyciu najnowszych technologii symulacyjnych, metod produkcji i materiałów”.
Toyota zaprezentuje model AE86 wyposażony w odtworzone części podczas imprezy „Initial D 30th Anniversary 2days”, która odbędzie się na torze Fuji Speedway w Japonii w dniach 13 i 14 września. Odwiedzający będą mogli na miejscu zamówić w przedsprzedaży nowe części. Nowe części silnika będą dostępne w sprzedaży od maja 2026 roku, a ceny zostaną ogłoszone w późniejszym terminie. Pozostałe części GR Heritage, które są obecnie dostępne dla modeli AE86 Trueno i Levin, można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej. I tak trzeba żyć, a nie jakieś fiu-bździu na baterie.
Pomysłowy Dobromir jeżdżący bolidem F1 po publicznych drogach złapany przez czeską policję
Nie wiemy, czy kierowca nietuzinkowego pojazdu naprawdę nazywa się Dobromir, ale to w sumie drugorzędny detal. Istotną informacją jest, że poruszał się od 2019 prototypem Ferrari-Dallara F1, zbudowanym w ramach porzuconego projektu Dallara w Formule 1. Sercem bolidu jest podobno wolnossący silnik V8 Ferrari o pojemności 2,4 litra i mocy ponad 800 KM, ale policja nie zwraca uwagi na takie detale w godzinach służby i zatrzymała kierowcę, który najprawdopodobniej został aresztowany i grozi mu sroga grzywna za prowadzenie po publicznych drogach pojazdu niehomologowanego na oweż oraz co oczywiste niezarejestrowanego. Ach můj!
I tym lingwistycznym smętnym wtrętem kończymy ten odcinek Ekspresówki. Bolidem F1 po publicznych drogach poswawoli się tylko do pewnego momentu jak widać na powyższym obrazku, Packardem-zombie można by jeździć tylko w nocy, więc pozostaje pięciocylindrowiec od Audi, dopóki jeszcze jakieś robią.
Spodobał Ci się ten tekst? Rozważ postawienie nam wirtualnej kawy – dzięki!





