Xiaomi to jeden z najbardziej znanych u nas chińskich producentów elektroniki użytkowej, w tym m.in. smartfonów. Od dłuższego czasu było wiadomo, że firma prowadzi też prace nad własnym samochodem. I oto jest, choć jeszcze nieoficjalnie – Xiaomi SU7.
Choć w Chinach nad wyraz popularne są hybrydy typu plug-in i spodziewano się, że samochód od Xiaomi też będzie dostępny z takim rodzajem napędu, póki co nic na ten temat nie wiadomo – producent pokazał auto z napędem elektrycznym. Chińczycy nie pokazali tego auta jeszcze oficjalnie, ale – jak to zwykle w Państwie Środka bywa – pakiet szczegółowych zdjęć i trochę informacji opublikowało tamtejsze Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych, co oczywiście poskutkowało rozlaniem się zdjęć po sieci.
Oto Xiaomi SU7
Pojazd ma konkurować na rynku m.in. z Teslą Model 3, jest od niej jednak większy. Xiaomi ma niemal 4997 mm długości i rozstaw osi wynoszący 3000 mm, podczas gdy w Tesli te wymiary wynoszą, odpowiednio, 4720 mm (od ostatniego liftingu; wcześniej 4690 mm) oraz 2875 mm. O ok. 10 cm większa jest też szerokość (1963 kontra 1849 mm), a o 1,4 cm – wysokość (1455 kontra 1441 mm).
Wygląd Xiaomi SU7 był już jako-tako znany wcześniej, ponieważ po sieci krążyły pierwsze zdjęcia marnej jakości, teraz można jednak przyjrzeć się dokładniej. I cóż można powiedzieć? Ano źle nie jest, zdecydowanie. Jak słusznie zauważa portal Carscoops, przód przypomina nieco niektóre McLareny. Wydaje mi się też, że styliści wzorowali się częściowo również na Porsche.
Wnętrza wspomniane ministerstwo ani sam producent póki co nie pokazali, ale da się znaleźć pierwsze szpiegowskie zdjęcia w sieci. Łapcie jedno z nich:
Zrzut ekranu pochodzi z klipu użytkownika Franz na portalu YouTube.
Co jeszcze wiemy o nowym Xiaomi?
Auto będzie dostępne w trzech wersjach: bazowej, Pro i Max, plus limitowana Founders Edition dostępna na początku sprzedaży. Pierwsza z nich otrzyma jeden silnik elektryczny napędzający tylną oś, a 299 KM ma umożliwić osiągnięcie 210 km/h. Bardziej wymagający będą mogli wybrać SU7 z dwoma silnikami – tutaj moc sięgnie 673 KM, a prędkość maksymalna ma wynosić 265 km/h.
Akumulatory trakcyjne tańszych wersji mają być wykonane w technologii litowo-żelazowo-fosforanowej (typ LFP) i będą pochodzić od BYD-a. Modele mocniejsze będą korzystać z baterii litowo-jonowych typu NMC – tu producentem będzie CATL. Masa własna? Służę uprzejmie: 1980 kg dla wersji bazowej, 2205 kg dla modelu wyposażonego pod korek. Korek wlewu płynu do spryskiwacza, ma się rozumieć.
W kwestii wyposażenia wiadomo, że Xiaomi SU7 będzie dysponować lidarem – umieszczono go nad krawędzią przedniej szyby. Do wyboru będą felgi 19- lub 20-calowe, a system multimedialny będzie pracować pod kontrolą systemu operacyjnego HyperOS, oczywiście projektu Xiaomi.
Pewną ciekawostką może być zastosowanie ruchomego tylnego skrzydła w lepiej wyposażonych wersjach – zastanawia mnie, czy będzie służyło tylko do stabilizowania pojazdu przy wyższych prędkościach, ale różne kąty nachylenia sugerują, że może pracować także jako hamulec aerodynamiczny.
A skoro już przy hamulcach jesteśmy – zgodnie z tym co widać na zdjęciach, mocniejsze wersje SU7 otrzymają układ hamulcowy Brembo. Widać też, że koła będą mogły być obute w opony Michelin Pilot Sport EV lub w opony Bridgestone, być może Turanza 6. Ręki sobie uciąć nie dam, ponieważ nie znalazłem zdjęcia o wyższej rozdzielczości.
Produkcja auta rozpocznie się w grudniu tego roku, a sprzedaż ma ruszyć w lutym 2024 r. Ceny nie są jeszcze znane.
