Nowy wspaniały rok zaczynamy nową wspaniałą Ekspresówką. Wrócą starzy znajomi, biała farba obnaży między innymi chciwość producentów, a Lamborghini zainteresuje się Hyundaiem. Zapraszamy!
Bezzałogowe ciężarówki nielegalne z powodu bezzałogowości
Przepisy w USA nakazują rozstawienie trójkątów ostrzegawczych w sposób, który pokazuje i objaśnia sympatyczny brodacz w 56 sekundzie poniższego filmu:
Firmy Waymo i Aurora, rozwijające od lat systemy autonomicznej jazdy dla pojazdów ciężarowych, wystąpiły do rządowej agencji FMCSA z wnioskiem o zwolnienie z powyższego wymogu tych ciężarówek, z których postęp techniczny wygonił kierowcę-człowieka. W zamian zaproponowano instalowanie świateł ostrzegawczych na ciężarówkach wyposażonych w tak zmyślne systemy, co jednak nie spotkało się z aprobatą dostojnej agencji. Wymienione firmy mają teraz wybór – albo jednak zostawią człowieka w kabinie, albo dodadzą jedną maszynę do drugiej i wbudują gdzieś drona-rozstawiacza trójkątów ostrzegawczych w przypadku awarii.
Ford ogłasza akcję serwisową dla partii 300 tys. pickupów z powodu COVID-19

Momentem obrotowym mogę zmieniać kierunek obrotu planet, a pojemnością obdzielić kilka europejskich crossoverów.
Spokojnie, nie wrócił nagle rok 2020 („o roku ów!”, jak pisał wieszcz). Niemniej przyczyna problemu tkwi właśnie w owym dość ponurym czasie – akcja serwisowa dotyczy modeli Ford F-Series Super Duty i Medium Truck z lat 2020–2022 (F-250, F-350, F-450, F-550, F-600) wyposażonych w silniki Power Stroke o pojemności 6,7 l. Jednostki te są wyposażone w wysokociśnieniową pompę paliwa (HPFP), która jest wrażliwa na gromadzenie się osadów znajdujących się w biodieslu. Te wytrącają się, kiedy paliwo jest przechowywane zbyt długo, o co nietrudno było w okresie zakłóconych lub kompletnie przerwanych łańcuchów dostaw. Problem zidentyfikowano, producent podjął akcję zaradczą, można więc będzie znów holować supermarkety albo hrabstwa.
Hyundai i Honda mają kłopoty z łuszczącą się białą farbą

Honda Odyssey po roku w Ros… dotknięta lakierniczą łuszczycą. / fot. Karikam, Ody Club
Sprawa dotyczy głównie modeli Hyundaia oraz Hondy, ale również Toyota nie ustrzegła się problemu. Dociekanie przyczyn trwa, głowią się nad nim specjaliści z wielu branż, klienci się dąsają i słusznie, bo nie chodzi o jakieś wyciągnięte z jeziora stare graty, ale nowe modele polakierowane na biało. Około jednej trzeciej wszystkich samochodów na świecie ma taki kolor lakieru, na szczęście nie wszystkie zeń obłażą. W Stanach jak to zwykle bywa, rozzłoszczeni klienci Hondy wnieśli pozew zbiorowy przeciw producentowi. Samo zjawisko nietrwałej powłoki lakierniczej może mieć związek z grubością jej nakładania – producenci nakładają możliwie mało farby, o co łatwiej w przypadku białej dobrze kryjącej barwy.
Czesi podwyższają limit prędkości na autostradach do 150 km/h
Co prawda na razie będzie to kilka odcinków (pierwszy w okolicach Czeskich Budziejowic), ale za to podrożeją winiety za wszystkie autostrady. I zanim zaczniecie pomstować na chciwych knedlikojadów, spieszymy poinformować, że roczny koszt winiety wyniesie 413 zł, jednodniowa to 35 zł, dziesięciodniowa – 50 zł, a miesięczna 77 zł. Czy paskudni chciwcy z polskiej A2 to czytają?
Volvo zamierza poprawić wydajność bateriowozów za pomocą podgrzewanej przedniej szyby
Nikomu w Volvo nie spadł falownik na głowę, według założeń patentu to może mieć pewien sens. Cieplejsze powietrze jest rzadsze, co oznacza, że potrzeba mniej energii, aby je usunąć z drogi dwutonowego klocka o aerodynamice kiosku. Pomysł Volvo ma podgrzewać przednią szybę jako jedną z większych powierzchni czołowych samochodu i w ten sprytny sposób przyczyniać się do zwiększenia tak potrzebnego samochodom elektrycznym zasięgu. Fajna ta elektromobilność, taka nieprzekombinowana.
Elektryczny Mustang Mach-e sprzedawał się w 2024 r. lepiej niż Mustang spalinowy
Ford sprzedał w zeszłym roku 44 003 tradycyjne Mustangi , co stanowi spadek o 9,5 proc. w porównaniu z 48 605 w 2023 r. Jednak 51 745 osób wpłaciło zaliczkę na Mach-E (często branego w leasing), co oznacza wzrost o 26,9 proc., a także 17 proc. przewagę nad sprzedażą Mustangów napędzanych benzyną. Całkowita sprzedaż modelu spalinowego pod koniec roku była najniższa od czasu premiery. Tymczasem sprzedaż Mach-E w 2024 r. jest zdecydowanie najlepsza. Oba samochody przekroczyły punkt krytyczny na swoich trajektoriach sprzedaży i ciekawie jakie okażą się wyniki za 2025 r.
Nissan GT-R (R35) został opracowany przez inżynierów Isuzu Truck (częściowo)

– Ryoichi-san, a gdzie dajemy punkty mocowania haka holowniczego?
– Musashi, ty żałosny głupcze, przecież nie robimy pickupa!
– Jak to?
Nissan zrekrutował byłych pracowników Isuzu Truck do zaprojektowania niezawodnego supersamochodu. Kazutoshi Mizuno, główny inżynier projektu R35, potwierdził doniesienia pojawiające się wcześniej w mediach społecznościowych. „Zaczynali w dziale ciężarówek, a nie samochodów osobowych, więc byli praktycznie nowicjuszami, jeśli chodzi o rozwój supersamochodów” – napisał pan Mizuno i dodał, że dzięki determinacji, szkoleniu i praktyce oszlifowano nowych pracowników do formatu inżynierskich diamentów, co zajęło około półtora roku. A jaka jest Twoja wymówka?
Kierowca testowy Lamborghini przyłapany za kierownicą elektrycznego Hyundaia Ioniq 5 N
Konkretnie to tutaj:
Być może pojechał pierwszym z brzegu samochodem z placu ot tak, po coś na ciepło i małą kawę. Być może nie znalazł do tego celu innego pojazdu niż elektryczny Hyundai o mocy 641 KM, najmocniejszy cywilny model tej marki. Być może prace nad elektrycznym supersamochodem Lamborghini, roboczo ochrzczonym Lanzador (swoją drogą nazwa jak smok-złoczyńca z jakiejś kreskówki dla wczesnoszkolnej dziatwy), nie mają nic wspólnego z tym, że ich kierowca testowy śmiga sobie akurat takim, a nie innym samochodem. Trochę jednak za dużo tych „być może” i nie chodzi o stylistykę językową. Tu nie ma przypadków, są czytelne znaki i jednym z nich jest uznawanie Hyundaia za rywala wartego, by bliżej mu się przyjrzeć.
Zakończenie sprzedaży Mitsubishi Mirage zaowocowało nieoczekiwanie wysokim wynikiem
Sprzedaż modelu Mirage w 2024 r. podwoiła się, a Mitsubishi odnotowało najlepszy wynik od 2019 r., sprzedając w 2024 r. 109 843 pojazdów. Nie ma w tym żadnych cudów poza cudownie niską ceną – od 16 695 dol. za hatchbacka i 17 795 dol. za sedana, co czyni(ło) ten model najtańszym dostępnym na amerykańskim rynku. Taki koniec byłby czymś upragnionym, jak mawiał poeta.
I tym liryczno-dramatycznym akcentem kończymy ten odcinek. Rakietowe przyspieszenie wyczynowych samochodów elektrycznych obróciłoby mi wnętrzności w galaretkę porzeczkową, więc biorę pickupa z Tym Już Poprawionym turbodieslem i jadę do Czech, by pobulgotać niezobowiązująco na autostradach. Wszak limit prędkości maksymalnej nie oznacza, że koniecznie trzeba aż tyle cisnąć.
Spodobał Ci się ten tekst? Rozważ postawienie nam wirtualnej kawy – dzięki!



